Dałbym głowę, że byłem kiedyś w Wąsoszu. Nie mam pojęcia co tam robiłem, nie wiem nawet to to TEN Wąsosz, ale byłem tam. Na 100% byłem. Dlatego piwo o takiej nazwie, w dodatku warzone w Wąsoszu, od razu rzuciło mi się w oczy podczas zakupów.Etykietka skromna, ale może to jest atut, bo coraz częściej za "wypasionymi"...
Categories:
piwo
Read More