Odkąd pamiętam zawsze uwielbiałem wałęsać się jarmarkach staroci. Może nie po to, żeby wydawać pieniądze na prawo i lewo, raczej dla samej przyjemności oglądania, czy pogadania ze sprzedawcami, którzy okazują się być prawdziwymi pasjonatami. Chociaż nie ukrywam, że parę razy skusiłem się na jakiś bibelot i wydałem trochę...
Categories:
z miasta
Read More