O Eurowizji

Od 2 dni i portale informacyjne i moi znajomi na fejsie piszą tylko o Eurowizji. Ludzie, dajcie sobie spokój z tym festiwalem. To jest tylko konkurs piosenki, obecnie jeden z wielu na kontynencie, a wy najpierw przeżywacie Cleo i Donatana, a teraz Wursta. Ja wiem, że nam przed laty, gdy na Europę patrzyliśmy przez dziurki w żelaznej kurtynie, Eurowizja wydawała się czymś niesamowitym i światowym. Ale nawet wtedy było to konkurs obciachowy. Nawet legendarna Abba przed wyjazdem na Eurowizję była w Szwecji określana jako obciachowa - info od pół Polaka pół Szweda. Zanim wygrali Eurowizję byli postrzegani mniej więcej jak nasze Ich Troje.

Kiedyś Eurowizja miała jeszcze jakieś znaczenie - ludzie poznawali trendy muzyczne w innych krajach. Ale dzisiaj, kiedy każda piosenka z każdej listy przebojów jest na wyciągnięcie myszki, Eurowizja to tylko kolejny festiwal - taki międzynarodowy Idol. Jadą tam najwięksi obciachowcy, którzy wiedzą, że jedyne co mogą to zwrócić uwagę czymś dziwnym. Dlatego przed laty śpiewał Ukrainiec w stroju kosmity, dlatego Izrael wysłał wyklętą przez rabinów Danę International (transwestytę, który rok po zwycięstwie nie mogąc już zaszokować, upuścił trofeum dla kolejnego zwycięzcy). Dlatego też my w tym roku wysłaliśmy ubijaczki masła, a Austria kolesia, który widział, że po wspomnianej Danie International samo bycie trans nikogo nie zainteresuje, więc trzeba sobie zapuścić brodę.

Eurowizja to tylko koncert badziewnej muzyki i nie ma znaczenia dla nikogo. No, chyba, że mamy jakieś kompleksy i strasznie się wstydzimy, żeby tylko czegoś o nas nie pomyśleli. Jeśli masz mentalność Pani Dulskiej, to lepiej sobie odpuść oglądanie. Z resztą jeśli masz jakikolwiek pomysł na spędzenie wieczoru, to też sobie odpuść Eurowizjię w kolejnych latach, bo nic ambitnego tam nie będzie i nie stresuj się ani kolejnym reprezentantem Polski, ani kolejnym kosmitą, który zwycięży. Większy wstyd przynosi nam reprezentacja w piłkę nożną.

P.S. W sumie to uważam, że Donatan i Cleo nie powinni byli jechać na Eurowizję. Na ten festiwal bardziej nadaje się Weekend.