Masz ochotę na jaja dinozaura?

Połowa sukcesu kulinarnego to ciekawa, intrygująca nazwa. Dlatego ta potrawa nazywa się "Jaja dinozaura", choć oczywiście z wielkimi gadami nie ma nic wspólnego. Nazwę wymyśliła osoba, która kiedyś podrzuciła mi przepis. Ja go nieco zmodyfikowałem.

Składniki:
Kotlety:
1/2 kg mięsa mielonego
natka pietruszki
jajka
bułka tarta
olej
sól
pieprz



Ziemniaki:
1 kg ziemniaków
1 1/2 szklanki mąki
2 jajka
łyżka masła
bułka tarta
sól
pieprz
olej




Przygotowanie:
Kotlety:
Jajka należy ugotować na twardo, najlepiej na tyle wcześnie, aby zdążyły wystygnąć. Następnie, przygotowując już posiłek, obieramy je ze skorupek. Mięso przyprawiamy wedle własnego uznania pieprzem i solą i dodajemy posiekaną pietruszkę.



Jajka owijamy mięsem, tak by całkowicie je zakryło. Aby mięso nie odpadło, należy gotowy kotlet "poklepywać", przerzucać z ręko do ręki przez kilka chwil. Następnie kotlety obtaczamy w bułce tartej i smażymy. Do smażenia lepiej użyć nieco więcej oleju niż przy zwyczajnych kotletach. Lepiej smażyć na małym ogniu, żeby mięso w środku nie było surowe, a na zewnątrz się nie spaliło.



Ziemniaki:
Ziemniaki obieramy i gotujemy - podobnie jak w przypadku jajek, lepiej zrobić to wcześniej i zaczekać aż wystygną. Następnie rozgniatamy je tak jak na puree. Oddzielamy żółtko od białka - białko nam się jeszcze przyda, na razie do ziemniaków dodajemy żółtko, następnie mąkę, sól, pieprz, masło i mieszamy do otrzymania jednolitej masy. Teraz roztrzepujemy białko i pianę dodajemy do ciasta. Po wymieszaniu formujemy kulki. Jeżeli ciasto wciąż za bardzo się klei, można dosypać jeszcze trochę mąki. Gotowe kulki obtaczamy w bułce tartej i smażymy na oleju.


Potrawę możemy podawać z dowolną surówką, tu mamy surówkę z białej kapusty.