Poranek po deszczu
Niby weekend, ale tutaj każdy gdzieś się spieszy
Zaraz przyjedzie Pat i zabierze listy
Różne style, różny czas budowy, a jakoś do siebie pasują
W zaułku
I znów stare i nowe obok siebie
Nie ciasno tam?
Na drugi brzeg
Niemalże w podziemiach
I znów spacerkiem wzdłuż Tamizy
Tower Bridge z daleka...
...i z bliska. Bardzo bliska.
Szklane domy
A tam stawiają kolejne
Jeden obok drugiego
Tu żyją smoki!
Dołożył do pieca
Znów pod ziemię? Nieee...
...na bazarek
Czekoladkę?
Tak zwyczajnie, spokojnie w centrum wielkiej metropolii
Jakoś się tu żyje
Niech Moc będzie z Tobą!
Zamki z piasku na plaży
Sir Laurence Olivier
Oczko
Mewa z Westminsteru
Nie tak łatwo dostać się na Downing Street 10
Nie żeby chcieli zadzwonić, po prostu chcą mieć zdjęcie w budce
Dziwne gołębie tu mają...
Puk, puk, puk...
I znów gdzieś pośród londyńskich ulic
A może na zakupy?
A jest gdzie kupować
Od sklepu do sklepu
I dalej, na północ
This is BBC
Może wpaść na herbatkę do kogoś?
Idziemy dalej!
Wciąż na Baker Street
A oto i sam Sherlock
Czerwone, stój!
Czas wracać