Rodzinna imprezka

Zaiste traumę przeżywa człowiek, kiedy nagle w trakcie rodzinnej imprezki wujek zaczyna opowiadać sprośne dowcipy. Mało tego, po chwili dołączają się pozostali członkowie rodziny, nawet 88-letnia babcia. A już największą traumą jest to, że dowcipy babci okazują się być lepsze od moich :O